Odcinek 1. Wezuwiusz w chmurach i dziewięć niewiast

Jestem, jestem tutaj, otworzyłam okno i wykrzyczałam: Finalmente a Napoli!
Najwyraźniej za słabo, bo nikt z sąsiadów nie zareagował. Ale pięć dni w Neapolu zapewne da mi szansę nauczyć się większej ekspresji w wyrażaniu uczyć:) A jak dorzucę jeszcze do tego włoskie gesty, możecie się mnie bać.

Zaprosiłam na wyjazd do Neapolu 11 fantastycznych dziewczyn, kolorowych, zwariowanych, prawdziwe damy z jajami, niestety, rożne prywatne sprawy zatrzymały dwie koleżanki, zatem grupa wyruszyła do Neapolu 9- osobowa!